Read about Zwycięzca śmierci, Ps. Nie nam daj chwałę, lecz Twemu Imieniu, Przykazanie nowe, O Panie, Ty nam dajesz, Litania loretańska 2011 - mel. 4 (Z dawna Polski Tyś Królową) by Renata Syta and see the artwork, lyrics and similar artists.
UROCZYSTOŚĆ ZMARTWYCHWSTANIA PAŃSKIEGO PONIEDZIAŁEK OKTAWY WIELKANOCY „Błogosławieni, którzy nie widzieli a uwierzyli" i nadal wierzą w
Śniadanie wielkanocne, baby drożdżowe i spotkania w gronie najbliższej rodziny i najbliższych przyjaciół. To bez wątpienia jedne z powodów dla których tak bardzo lubimy Święta wielkanocne. I bardzo dobrze. Ten ludzki wymiar świętowania jest bardzo ważny. Pamiętajmy jednak, że jest on zakotwiczony w tym wymiarze religijnym, duchowym. A ten wyraża się następująco: Alleluja! Radujmy się! Pan zmartwychwstał! Tak Wielkanoc to bardzo radosne święto. Cieszymy się, że Chrystus pokonał śmierć. Daję to i nam nadzieję, że i my kiedyś powstaniemy z martwych, że nie zostaniemy unicestwieni. Gdyby Chrystus nie zmartwychwstał, próżna byłaby nasza wiara — pisze apostoł Paweł (por. 1 Kor 15,14). W innym miejscu dodaje: Skoro Chrystus w Was mieszka, ciało wprawdzie podlega śmierci ze względu na skutki grzechu, duch jednak ma życie na skutek usprawiedliwienia. A jeżeli mieszka w Was Duch Tego, który Jezusa wskrzesił z martwych, to Ten, co wskrzesił Chrystusa Jezusa z martwych przywróci do życia Wasze śmiertelne ciała mocą mieszkającego w Was swego Ducha (Rz 8,11). 2. Życie bez ... migreny! Chrystus po zmartwychwstaniu otrzymał nowe ciało! Zmartwychwstanie nie jest tym samym, co wskrzeszenie. Wcześniej wskrzeszony został Łazasz. To oznaczało, że jego ciało powróciło do funkcji życiowych, które w nim zamarły. Nie otrzymał on jednak nowego ciała. Jezus Chrystus zaś objawił się kobietom, które przyszły go grobu w zupełnie innej postaci. Jego ciało było uwielbione. Były na nim co prawda ślady męki, to jednak miało służyć raczej potwierdzeniu autentyczności jego osoby wobec uczniów, którzy wątpili w Jego zmartwychwstanie (np. Apostoł Tomasz). Ta prawda jest również bardzo optymistyczna dla nas. I my, na mocy wiary w Zmartwychwstałego, otrzymamy nowe ciało, w momencie naszego z martwych powstania. Będzie to ciało uwielbione, wolne od cierpienia! Oznacza to, iż po zmartwychwstaniu ciało człowieka zostaje uwolnione od konsekwencji grzechu pierwszych ludzi: zmęczenia, choroby, cierpienia, a nawet potrzeb fizjologicznych. Jezus, co prawda, poprosił o kawałek ryby i chleba, kiedy objawił się w Wieczerniku (o czym czytamy w Ewangelii). Uczynił to jednak bardziej w celu uprzytomnienia uczniom, iż nie mają do czynienia z duchem, lecz żywym człowiekiem, bardziej niż z potrzeby fizycznej. A zatem, cieszmy się i żyjmy nadzieją, że kiedyś nic nas nie będzie bolało, nie będziemy odczuwać zmęczenia, pragnienia i głodu! 3. Zwycięzca śmierci, piekła i szatana Zmartwychwstanie ma także wymiar duchowy. Otóż Chrystus zmartwychwstając pokonał nie tylko śmierć fizyczną. Pokonał jednocześnie grzech, który jak pisze św. Paweł jest ościeniem śmierci. Gdyby Jezus nie zmartwychwstał nie byłoby rozgrzeszenia, niemożliwa byłaby spowiedź. Sakrament pokuty jest jak gdyby przedłużeniem odkupieńczej Ofiary Jezusa Chrystusa. To Jego odkupienie otworzyło zdroje Bożego miłosierdzia. Tylko dzięki Misterium Paschalnemu możemy usłyszeć w konfesjonale: „Idź, odpuszczają Ci się Twoje grzechy”. Z tego względu w jednej z pieśni śpiewamy: Zwycięzca śmierci, piekła i szatana! Ta tradycyjna pieśń ukazuje teologiczną prawdę o tajemnicy odkupienia. 4. Zmartwychwstać z Jezusem Dzięki wierze, przyjaźni z Jezusem, możemy zmartwychwstać w sensie duchowym, i uwaga: Dokonuje się to już na ziemi. Każde nasze zwycięstwo nad grzechem mocą Chrystusa jest przejawem naszego duchowego zmartwychwstania. Aby tego dostąpić koniecznie jest zjednoczenie z Jezusem. Odkupienie, o którym pisaliśmy wyżej, dokonało się raz, poprzez mękę, śmierć i zmartwychwstanie Jezusa. Nasze jednak zbawienie zależy już w dużej mierze od naszej współpracy z łaską Bożą, zależy od otwartości naszego serca na dar odkupienia. Dokonuje się to w modlitwie, sakramentach, a zwłaszcza w Eucharystii. Tu warto jednak podkreślić, że często ludzie przyjmują Ciało Pańskie, ale tylko zewnętrznie. Niejako „ich ciało, łączy się z ciałem Jezusa”, a dusza i serce są bardzo daleko od Niego. Pamiętajmy, że Komunia Święta oznacza w pierwszej kolejności przylgnięcie mojego serca i mojej duszy do serca i duszy Zbawiciela. Jeśli jestem jedno z Jezusem, to wraz z nim pokonuje mój grzech. Wtedy już na ziemi żyję nowym życiem — życiem zmartwychwstałym. Symptomem tego nowego życia są owoce ducha, o których pisze św. Paweł w Liście do Galatów: miłość, pokój, cierpliwość, uprzejmość, dobroć, wierność, łagodność, opanowanie (Ga 5,22). Takich duchowych owoców Zmartwychwstania w Chrystusie i z Chrystusem sobie i wszystkim, którzy ten tekst czytali z serca życzę! opr. mg/mg
Смотрите онлайн Zwycięzca Śmierci, Piekła i Szatana. Liturgia.. 3 мин 4 с. Видео от 15 апреля 2023 в хорошем качестве, без регистрации в бесплатном видеокаталоге ВКонтакте! 2 — просмотрели.
Drukuj Powrót do artykułu20 grudnia 2021 | 06:02 | Ks. dr Michał Zybała | Warszawa Ⓒ Ⓟ Gustave Dore (Niemcy, 1865): Uzdrowienie opętanego niemowy | Fot. WikipediaTekst w przekładzie Biblii Tysiąclecia14 Gdy przyszli do uczniów, ujrzeli wielki tłum wokół nich i uczonych w Piśmie, którzy rozprawiali z nimi. 15 Skoro Go zobaczyli, zaraz podziw ogarnął cały tłum i przybiegając, witali Go. 16 On ich zapytał: «O czym rozprawiacie z nimi?» 17 Jeden z tłumu odpowiedział Mu: «Nauczycielu, przyprowadziłem do Ciebie mojego syna, który ma ducha niemego. 18 Ten, gdziekolwiek go pochwyci, rzuca nim, a on wtedy się pieni, zgrzyta zębami i drętwieje. Powiedziałem Twoim uczniom, żeby go wyrzucili, ale nie mogli». 19 Odpowiadając im, [Jezus] rzekł: «O plemię niewierne, jak długo mam być z wami? Jak długo mam was znosić? Przyprowadźcie go do Mnie!» 20 I przywiedli go do Niego. Na widok Jezusa duch zaraz począł miotać chłopcem, tak że upadł na ziemię i tarzał się z pianą na ustach. 21 Jezus zapytał ojca: «Od jak dawna to mu się zdarza?» Ten zaś odrzekł: «Od dzieciństwa. 22 I często wrzucał go nawet w ogień i w wodę, żeby go zgubić. Lecz jeśli coś możesz, zlituj się nad nami i pomóż nam!». 23 Jezus mu odrzekł: «Jeśli możesz? Wszystko możliwe jest dla tego, kto wierzy». 24 Zaraz ojciec chłopca zawołał: «Wierzę, zaradź memu niedowiarstwu!» 25 A Jezus, widząc, że tłum się zbiega, rozkazał surowo duchowi nieczystemu: «Duchu niemy i głuchy, rozkazuję ci, wyjdź z niego i więcej w niego nie wchodź!». 26 A ten krzyknął i wyszedł, silnie nim miotając. Chłopiec zaś pozostawał jak martwy, tak że wielu mówiło: «On umarł». 27 Lecz Jezus ujął go za rękę i podniósł, a on wstał. 28 A gdy przyszedł do domu, uczniowie pytali Go na osobności: «Dlaczego my nie mogliśmy go wyrzucić?» 29 Powiedział im: «Ten rodzaj można wyrzucić tylko modlitwą ». 30 Po wyjściu stamtąd przemierzali Galileę, On jednak nie chciał, żeby ktoś o tym wiedział. 31 Pouczał bowiem swoich uczniów i mówił im: «Syn Człowieczy będzie wydany w ręce ludzi. Ci Go zabiją, lecz zabity, po trzech dniach zmartwychwstanie». 32 Oni jednak nie rozumieli tych słów, a bali się Go literacka Kompozycja literacka. Omawiany fragment składa się z dwóch mniejszych jednostek: uwolnienie epileptyka (9,14-29) i druga zapowiedź męki (9,30-32). Obydwie jednostki są rozdzielone geograficznie. Uwolnienie epileptyka należy do dłuższej sekcji 9,2-29 i jest powiązane z przemienieniem. Dzieje się, bowiem, po zejściu z góry przemienienia, gdzieś u jej podnóża, wśród grona uczniów, którzy czekali na Jezusa, Piotra, Jakuba i Jana. Niektórzy umiejscawiają to wydarzenie na terenie dzisiejszej arabskiej wioski Daburija leżącej u stóp góry Tabor. Zapowiedź męki ma miejsce gdzieś indziej w Galilei, już po opuszczeniu podnóża Deburiaj leząca u stóp góry Tabor | Fot. Ewa Matraszek Gatunek literacki. Pierwszy fragment to narracja o cudzie. Składa się z następujących elementów: opis przypadku (9,14-18), dialog Jezusa ze świadkami zdarzenia (9,19-24), uwolnienie (9,25-27) i konkluzja (9,28-29). Drugi fragment to druga z trzech zapowiedzi męki Jezusa. Zapowiedzi te są celowo umieszczone w tekście przez redaktora i odpowiednio tam rozmieszczone, aby wprowadzić pewną dramaturgię w narrację. Mimo, że Jezus jest jeszcze daleko od Jerozolimy, to kolejne zapowiedzi już przenoszą tam czytelnika wskazując jednocześnie celowość całej misji Jezusa i poszczególnych wydarzeń. Tutaj druga zapowiedź pojawia się zaraz po spektakularnym egzorcyzmie tak, jakby Jezus chciał ostudzić umysły obserwatorów tego wydarzenia i pokazać, że chociaż posiada Boską moc nad demonem, to jego misją jest jednak oddać życie. Uwagi filologiczne. Aby lepiej zrozumieć omawiany tekst warto zwrócić uwagę na niektóre terminy, które się w nim pojawiają. Uwagę zwraca reakcja ludzi na przybywającego z góry przemienienia Jezusa. W zasadzie każdy polski przekład oddaje ją inaczej. Pojawiają się tu określenia od podziwu (Biblia Tysiąclecia, Biblia Paulistów) poprzez zdziwienie (Biblia Nowego Przymierza), podniecenie (Biblia Poznańska) po strach (Biblia Gdańska). Występujący tu czasownik ekthambeo najbliższy jest znaczeniom: „być zdumionym”, „być zmartwionym”, „być zaalarmowanym”. Mamy tu, zatem, do czynienia raczej ze zdumieniem, które alarmuje, czyli budzi do myślenia, niż z samym podziwem. Dla ludzi czekających u podnóża góry Jezus po prostu się oddalił. Nie byli oni świadkami przemienienia i zaprzeczałoby to celowości tego wydarzenia, gdyby Jezus ukazał im się jeszcze w jakimś stopniu jaśniejący u podnóża góry i przez to wprawił ich w podziw. Raczej Jego przyjście było dla nich nieoczekiwane, dlatego wprawiło w zdumienie i „zaalarmowało”, czyli zrodziło pytanie: czy ten Nauczyciel, który właśnie do nas idzie, jest w stanie zaradzić coś w kwestii tarzającego się po ziemi chłopca? Egzegeci i komentatorzy Pisma Świętego dyskutują cały czas nad tym, czy chłopiec ten był rzeczywiście opętany, czy po prostu chorował na epilepsję, którą wówczas traktowano jak opętanie, nie znając jej przyczyn. Z punktu widzenia użytego tu języka można powiedzieć, że chłopca opanował duch (pneuma), który był niemy. W Ewangeliach często egzorcyzmy nazywa się uzdrowieniem (por. Łk 6,18), a choroby wiąże się z działaniem złego ducha (por. Łk 13,16). Tu jednak mamy do czynienia z duchem (pneuma), który jest opisany jako moc sprawcza tego, że chłopiec był niemy. Po drugie duch reaguje na samą obecność Jezusa, czego nie obserwujemy w przypadku chorób ( Po trzecie diagnoza o duchu niemym nie jest tylko wymysłem ojca dziecka ( ale jest potwierdzona przez Jezusa ( jest, że do opisu manifestacji demonicznych użyty jest tutaj czasownik kylio (kręcić, kręcić się, toczyć, turlać), który LXX używa do opisu czynności wtaczania kamienia (zob. Joz 10,18; 1Sm 14,33; Prz 26,27) podobnej do tej, którą wykonano przy grzebaniu Jezusa (por. Mk 15,46; tu pojawia się pokrewny czasownik złożony proskylio). Jednocześnie w na określenie uwolnienia chłopca pojawia się czasownik anistemi (powstać), który również w tym fragmencie ( i wielu innych miejscach opisuje zmartwychwstanie Jezusa. Zatem miotanie chłopcem przez złego ducha jest tu przedstawione jak wpędzanie go w śmierć, do grobu. Działanie Jezusa, natomiast, jako przywracanie do życia. Bez wątpienia wydarzenie to, poza bezpośrednim skutkiem, jakim było uwolnienie chłopca spod władzy złego ducha, było również zapowiedzią zmartwychwstania. Chwilę wcześniej, na górze, Jezus objawia swoją Boską tożsamość i zapowiada wprost swoje zmartwychwstanie trójce wybrańców. U podnóża góry czyni to samo wobec tłumu, uczonych w Piśmie i uczniów w sposób bardziej zawoalowany, ale również spektakularny: przez egzorcyzm. Na koniec Jezus konkluduje całe wydarzenie słowami: «Ten rodzaj można wyrzucić tylko modlitwą » ( W tekście oryginalnym znajdziemy jedynie wzmiankę o modlitwie. Post, który stoi tutaj w nawiasie, pojawia się w drugorzędnych, choć licznych manuskryptach Mk. Post, jako element życia duchowego czy wręcz walki duchowej, jest wymieniany w NT w Łk 2,37, Dz 14,23, 2Kor 6,5; 11, z góry Tabor na Galileę – miejsce drugiej zapowiedzi męki i zmartwychwstania | Fot. Grzegorz GórniakOrędzie teologiczne Niewątpliwie fragment ten jest ważnym źródłem wiedzy dla katolickiej demonologii. Ukazuje plastycznie kontrast pomiędzy Jezusem – Zbawicielem, a złym duchem. Opisuje również sposób działania diabła i metodę uwolnienia spod jego władzy. Działanie złego ducha, które nazywamy współcześnie zniewoleniem lub opętaniem, może mieć podobne do chorobowych objawy. Ze współczesnego punktu widzenia wydaje się, że chłopiec cierpi tu będąc głuchoniemym i ma również objawy padaczkowe. Jednak sama obecność Jezusa wzmaga w nim te objawy co wskazuje, że nie są one wynikiem choroby, lecz opętania lub, że choroba, na którą cierpi, jest efektem działania złego ducha. W przypadku kobiety pochylonej nie tak łatwo utożsamić jej dolegliwość ze zniewoleniem, choć i tam pojawia się terminologia związana z walką ze złym duchem (por. Łk 13,10-17). Tutaj bezpośrednie działanie demona jest bardziej ewidentne. Demon jest zatem kimś, kto może powodować choroby, kto chce śmierci człowieka (por. kto przez manifestacje w pewien sposób uwłacza godności opętanego (por. kto może działać w człowieku przez długi czas (por. kto raz wypędzony może wrócić do człowieka (por. Łk 11,24-26). Uzdrawiająca i uwalniająca jest już sama obecność Jezusa (por. którą mamy przecież w Kościele nie symbolicznie, ale dosłownie: w Eucharystii, Słowie Bożym, sakramentach czy samej wspólnocie Kościoła. Jak widać w tym tekście, człowiek zniewolony najczęściej nie jest w stanie sam przyjść do Jezusa obecnego w zgromadzeniu (Kościele). Potrzebuje kogoś, kto go do Niego przyprowadzi. Proces uwalniania może przebiegać w taki sposób, że na początku sprawia wrażenie pogorszenia stanu uzdrawianej osoby (por. Fenomen taki nazywamy manifestacjami demonicznymi. Uwalniającą moc ma też sama wiara (por. Chodzi tu przede wszystkim o wiarę tego, kto przyprowadza opętanego do Jezusa ( a także tych, którzy w Jego imię szafują władzą uwalniania (por. Jeśli jednak zwrot z „dla tego, kto wierzy” (dosł. „wierzącemu”) potraktujemy jako dativus commodi, to będziemy mieli tu do czynienia z wiarą opętanego: „wszystko jest możliwe wierzącemu”. Ten celownik opisywałby wówczas wiarę jako czynność opętanego, która jemu samemu przynosi korzyść. Zatem kwestia o czyją wiarę tutaj chodzi pozostaje otwarta. Oczywiście idealnie jest, żeby wykazywali się nią wszyscy trzej: opętany, przyprowadzający go oraz ci, którzy w imię Jezusa pełnią posługę uwalniania. Ostatecznym elementem uwalniającym chłopca jest rozkaz samego Jezusa, skierowany do demona (por. W przypadku uczniów jest nim przede wszystkim modlitwa (por. Wspierać niedowierzających szafarzy uwolnienia może również post, choć jak wspomniano, nie jest on wymieniony w tekście głównym, ale istnieje w chrześcijańskiej tradycji biblijnej jako ważny środek walki duchowej. Post jako skromny sposób życia z zupełnym powierzeniem się Opatrzności Bożej może być również czynnikiem otwierającym na posługę uwalniania (por. Mk 6,7-13)Widok z góry Tabor na Galileę – miejsce drugiej zapowiedzi męki i zmartwychwstania | Fot. Ewa MatraszekZapowiedź męki i zmartwychwstania (por. pełni tu z jednej strony funkcję „chłodzącą” umysły i serca uczniów. Ich serca na pewno rozgrzało doświadczenie przemienienia (zob. 9,2-8), jak i bezpośrednio następującego po nim egzorcyzmu (zob. 9,14-29). Dlatego zapowiedź męki wydawać się może tutaj zupełnie nieadekwatna. I trudno dziwić się temu, że nie zrozumieli tej zapowiedzi (por. Trudno, bowiem, uwierzyć, a może lepiej rzec, wszystko w człowieku mówi, że jest to niemożliwe, żeby Mesjasz, który przed chwilą pokonał demona prowadzącego tego chłopca do śmierci, sam za chwilę miał tej śmierci podlegać. Ale, jak już wspomniano wyżej, zapowiedź ta pełni również funkcję kerygmatyczną. Ogłasza zmartwychwstanie Jezusa. Jezus nie tylko je ogłasza, ale też potwierdza, że jest ono w pewnym sensie już faktem, zarówno na górze przemienienia wobec Piotra, Jakuba i Jana, jak i w fakcie egzorcyzmu chłopca wobec szerokiej rzeszy świadków. Wskazuje na to już samo słownictwo, o którym wspomniano wyżej, a które nawiązuje do pogrzebu Jezusa i Jego zmartwychwstania, ale też sam fakt wyrzucenia złego ducha – związanego ze Sprawcą śmierci: „A śmierć weszła w świat przez zawiść diabła i doświadczają jej ci, którzy do niego należą” (Mdr 2,24). Jezus objawia się tutaj jako ktoś, kto ma nad nim władzę i odniesie nad nim ostateczne zwycięstwo – kładąc definitywnie kres jego panowaniu: „Teraz odbywa się sąd nad tym światem. Teraz władca tego świata zostanie wyrzucony precz. A Ja, gdy zostanę nad ziemię wywyższony, przyciągnę wszystkich do siebie». To mówił, oznaczając, jaką śmiercią miał umrzeć” (J 12,31-33). A ostatecznie pokona samą śmierć jako Zwycięzca śmierci, piekła i szatana, a wierzącym da udział w tym swoim zwycięstwie tak, jak wyzwolił swą boską mocą opętanego chłopca: „Gdzież jest, o śmierci, twoje zwycięstwo? Gdzież jest, o śmierci, twój oścień? Ościeniem zaś śmierci jest grzech, a siłą grzechu Prawo. Bogu niech będą dzięki za to, że dał nam odnieść zwycięstwo przez Pana naszego, Jezusa Chrystusa (1 Kor 15,55-57).Ojcowie Kościoła W omawianym opowiadaniu wątpliwości może wzbudzić powód opętania chłopca zwłaszcza, że tekst biblijny podaje, że był on pod władaniem złego ducha od dzieciństwa ( Dla Bedy Czcigodnego jest to fragment będący potwierdzeniem nauki Kościoła o grzechu pierworodnym: „Wydaje się być jasnym, że żaden obecny jego własny grzech nie mógł tego wywołać. Niech katolik wspomni i wyzna, że nikt nie rodzi się na tym świecie wolny od skazy pierwszego wykroczenia. Niech błaga o łaskę Chrystusa, którą może on być «wyprowadzony z tego ciała śmierci przez Jezusa Chrystusa naszego Pana» (Rz 7,24)” (Będą Czcigodny, Komentarz do Ewangelii według św. Marka). Jan Chryzostom, z kolei, brak wiary koniecznej do uwolnienia, wiąże z postacią ojca chłopca: „Pismo oznajmia, że ten człowiek był skrajnie słaby w wierze, co jest widoczne w czterech argumentach: przez to, że Chrystus mówi „Wszystko możliwe jest dla tego, kto wierzy” (Mk 9,23); przez to, że mężczyzna sam mówi, gdy On się zbliża „Zaradź memu niedowiarstwu” (Mk 9,24); przez to, że Chrystus rozkazuje diabłu, aby „więcej w niego nie wchodził” (Mk 9,25); i przez to, że mężczyzna znów mówi do Jezusa „jeśli możesz” (Mk 9,22)” (Jan Chryzostom, Ewangelia według św. Mateusza, Homilia I jeszcze komentarz Jana Chryzostoma na temat braku zrozumienia uczniów, o którym mowa w a który można również odnieść do niewiary przy egzorcyzmie: „To jest niesamowite dlaczego, skoro Piotr był upomniany (por. Mt 16,23; Mk 8,33), a Mojżesz i Eliasz rozmawiali (por. Mt 17,3; Mk 9,4; Łk 9,30), i widział przychodzącą chwałę, a Ojciec skierował głos z góry (por. Mt 3,17; 17,5; Mk 1,11; 9,7; Łk 3,22) i tak wiele cudów było uczynionych i zmartwychwstanie było wprost u drzwi (ponieważ On powiedział, że wcale nie będzie przebywał przez długi czas w śmierci, ale zmartwychwstanie trzeciego dnia), nawet po tym wszystkim oni nie pojęli co się wydarzyło. Raczej byli zakłopotani, ale nie zwyczajnie zakłopotani, ale niezmiernie smutni (por. Mt 17,23). Teraz wynikło to z ich bycia dotychczas nieświadomymi mocy Jego słów” (Jan Chryzostom, Ewangelia według św. Mateusza, Homilia i sztukaŻycie i nauczanie Kościoła Nawiązując do omawianego fragmentu, Katechizm Kościoła Katolickiego tak opisuje problem niestałości w wierze: „Wiara jest darem danym człowiekowi przez Boga. Ten nieoceniony dar możemy utracić. Św. Paweł ostrzega przed tym Tymoteusza: Wystąp w dobrej walce, „mając wiarę i dobre sumienie. Niektórzy odrzuciwszy je ulegali rozbiciu w wierze (1Tm 1,18-19). Aby żyć, wzrastać i wytrwać w wierze aż do końca, musimy karmić ją słowem Bożym oraz prosić Pana, aby przymnażał nam wiary; powinna ona działać „przez miłość” (Ga 5,6), być podtrzymywana przez nadzieję i zakorzeniona w wierze Kościoła” (KKK 162). Z kolei wspomnianą w omawianym tekście „synowską śmiałość” w proszeniu o rzeczy trudne, Kościół komentuje następująco: „Jak Jezus prosi Ojca i składa Mu dziękczynienie przed otrzymaniem Jego darów, tak samo uczy nas tej synowskiej śmiałości: „Wszystko, o co w modlitwie prosicie, stanie się wam, tylko wierzcie, że otrzymacie” (Mk 11,24). Taka jest moc modlitwy, „wszystko jest możliwe dla tego, kto wierzy” (Mk 9,23), dla wiary, która „nie wątpi” (Mt 21,21). O ile Jezus jest zasmucony „niedowiarstwem” swoich bliskich (Mk 6,6) i „małą wiarą” swoich uczniów (Mt 8,26), o tyle jest pełen podziwu dla „wielkiej wiary” setnika rzymskiego (Mt 8,10) oraz kobiety kananejskiej (Mt 15,28)” (KKK 2610). Katechizm przypomina też, że swoją władzę uzdrawiania, za którą wszyscy tęsknią, Chrystus pozostawił w sakramentach: „W sakramentach Chrystus nadal «dotyka», aby nas uzdrowić” (KKK 1504).Refleksja i modlitwaParę pytań pomocnych w osobistym rozważaniu tego słowa: Na jakie ograniczenia napotyka moja wiara dzisiaj? Z jakimi faktami jest to związane? Do czego zaprasza mnie Jezus w tym słowie wobec ułomności mojej wiary? Czy zapowiedź śmierci i zmartwychwstania Jezusa i fakt jego władzy nad złym duchem pomaga mi wobec świadomości własnej śmierci, choroby, epidemii? Jeśli nie, to dlaczego? Czego jeszcze nie rozumiem z tych słów (por. Ojcze nasz, w pokorniej modlitwie przypominamy sobie słowa jednego z wyznawców Jezusa: wierzę, Panie, ale zaradź memu niedowiarstwu. Kiedy pozostaje w nas jakaś cząstka niewiary, właśnie wtedy Twoje miłosierdzie podtrzymuje naszą wiarę” (brat Roger z Taizé).Literatura poszerzająca:Pawlaczyk Bogusław, Zakrzewska Małgorzata: Biblia a medycyna. Wstęp Stanisław Gądecki. Poznań: Drukarnia i Księgarnia Świętego Wojciecha Janusz: Egzorcyzmy w Piśmie Świętym. W: Egzorcyzmy w tradycji i życiu Kościoła. Red. Andrzej Żądło. Katowice: Księgarnia św. Jacka Stanisław: Ten rodzaj złych duchów (Mk 9,11-29). Salette 2011 nr 4 (335) s. Jeremy: Egzorcyzmy w Biblii i w praktyce współczesnego Kościoła. Kraków: Wydawnictwo „M” Czytelniku,cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie! Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz prosimy Cię o wsparcie portalu za pośrednictwem serwisu Patronite. Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
12 likes, 0 comments - Prawawka Instagram (@prawawka) on Instagram: "Zwycięzca śmierci, piekła i szatana Wychodzi z grobu dnia trzeciego z rana. #jezus #prawica #p"
Tekst w przekładzie Biblii Tysiąclecia 14 Gdy przyszli do uczniów, ujrzeli wielki tłum wokół nich i uczonych w Piśmie, którzy rozprawiali z nimi. 15 Skoro Go zobaczyli, zaraz podziw ogarnął cały tłum i przybiegając, witali Go. 16 On ich zapytał: «O czym rozprawiacie z nimi?» 17 Jeden z tłumu odpowiedział Mu: «Nauczycielu, przyprowadziłem do Ciebie mojego syna, który ma ducha niemego. 18 Ten, gdziekolwiek go pochwyci, rzuca nim, a on wtedy się pieni, zgrzyta zębami i drętwieje. Powiedziałem Twoim uczniom, żeby go wyrzucili, ale nie mogli». 19 Odpowiadając im, [Jezus] rzekł: «O plemię niewierne, jak długo mam być z wami? Jak długo mam was znosić? Przyprowadźcie go do Mnie!» 20 I przywiedli go do Niego. Na widok Jezusa duch zaraz począł miotać chłopcem, tak że upadł na ziemię i tarzał się z pianą na ustach. 21 Jezus zapytał ojca: «Od jak dawna to mu się zdarza?» Ten zaś odrzekł: «Od dzieciństwa. 22 I często wrzucał go nawet w ogień i w wodę, żeby go zgubić. Lecz jeśli coś możesz, zlituj się nad nami i pomóż nam!». 23 Jezus mu odrzekł: «Jeśli możesz? Wszystko możliwe jest dla tego, kto wierzy». 24 Zaraz ojciec chłopca zawołał: «Wierzę, zaradź memu niedowiarstwu!» 25 A Jezus, widząc, że tłum się zbiega, rozkazał surowo duchowi nieczystemu: «Duchu niemy i głuchy, rozkazuję ci, wyjdź z niego i więcej w niego nie wchodź!». 26 A ten krzyknął i wyszedł, silnie nim miotając. Chłopiec zaś pozostawał jak martwy, tak że wielu mówiło: «On umarł». 27 Lecz Jezus ujął go za rękę i podniósł, a on wstał. 28 A gdy przyszedł do domu, uczniowie pytali Go na osobności: «Dlaczego my nie mogliśmy go wyrzucić?» 29 Powiedział im: «Ten rodzaj można wyrzucić tylko modlitwą ». 30 Po wyjściu stamtąd przemierzali Galileę, On jednak nie chciał, żeby ktoś o tym wiedział. 31 Pouczał bowiem swoich uczniów i mówił im: «Syn Człowieczy będzie wydany w ręce ludzi. Ci Go zabiją, lecz zabity, po trzech dniach zmartwychwstanie». 32 Oni jednak nie rozumieli tych słów, a bali się Go pytać. Krytyka literacka Kompozycja literacka. Omawiany fragment składa się z dwóch mniejszych jednostek: uwolnienie epileptyka (9,14-29) i druga zapowiedź męki (9,30-32). Obydwie jednostki są rozdzielone geograficznie. Uwolnienie epileptyka należy do dłuższej sekcji 9,2-29 i jest powiązane z przemienieniem. Dzieje się, bowiem, po zejściu z góry przemienienia, gdzieś u jej podnóża, wśród grona uczniów, którzy czekali na Jezusa, Piotra, Jakuba i Jana. Niektórzy umiejscawiają to wydarzenie na terenie dzisiejszej arabskiej wioski Daburija leżącej u stóp góry Tabor. Zapowiedź męki ma miejsce gdzieś indziej w Galilei, już po opuszczeniu podnóża góry. Wioska Deburiaj lezaca u stóp góry Tabor Fot. Ewa Matraszek Gatunek literacki. Pierwszy fragment to narracja o cudzie. Składa się z następujących elementów: opis przypadku (9,14-18), dialog Jezusa ze świadkami zdarzenia (9,19-24), uwolnienie (9,25-27) i konkluzja (9,28-29). Drugi fragment to druga z trzech zapowiedzi męki Jezusa. Zapowiedzi te są celowo umieszczone w tekście przez redaktora i odpowiednio tam rozmieszczone, aby wprowadzić pewną dramaturgię w narrację. Mimo, że Jezus jest jeszcze daleko od Jerozolimy, to kolejne zapowiedzi już przenoszą tam czytelnika wskazując jednocześnie celowość całej misji Jezusa i poszczególnych wydarzeń. Tutaj druga zapowiedź pojawia się zaraz po spektakularnym egzorcyzmie tak, jakby Jezus chciał ostudzić umysły obserwatorów tego wydarzenia i pokazać, że chociaż posiada Boską moc nad demonem, to jego misją jest jednak oddać życie. Uwagi filologiczne. Aby lepiej zrozumieć omawiany tekst warto zwrócić uwagę na niektóre terminy, które się w nim pojawiają. Uwagę zwraca reakcja ludzi na przybywającego z góry przemienienia Jezusa. W zasadzie każdy polski przekład oddaje ją inaczej. Pojawiają się tu określenia od podziwu (Biblia Tysiąclecia, Biblia Paulistów) poprzez zdziwienie (Biblia Nowego Przymierza), podniecenie (Biblia Poznańska) po strach (Biblia Gdańska). Występujący tu czasownik ekthambeo najbliższy jest znaczeniom: „być zdumionym”, „być zmartwionym”, „być zaalarmowanym”. Mamy tu, zatem, do czynienia raczej ze zdumieniem, które alarmuje, czyli budzi do myślenia, niż z samym podziwem. Dla ludzi czekających u podnóża góry Jezus po prostu się oddalił. Nie byli oni świadkami przemienienia i zaprzeczałoby to celowości tego wydarzenia, gdyby Jezus ukazał im się jeszcze w jakimś stopniu jaśniejący u podnóża góry i przez to wprawił ich w podziw. Raczej Jego przyjście było dla nich nieoczekiwane, dlatego wprawiło w zdumienie i „zaalarmowało”, czyli zrodziło pytanie: czy ten Nauczyciel, który właśnie do nas idzie, jest w stanie zaradzić coś w kwestii tarzającego się po ziemi chłopca? Egzegeci i komentatorzy Pisma Świętego dyskutują cały czas nad tym, czy chłopiec ten był rzeczywiście opętany, czy po prostu chorował na epilepsję, którą wówczas traktowano jak opętanie, nie znając jej przyczyn. Z punktu widzenia użytego tu języka można powiedzieć, że chłopca opanował duch (pneuma), który był niemy. W Ewangeliach często egzorcyzmy nazywa się uzdrowieniem (por. Łk 6,18), a choroby wiąże się z działaniem złego ducha (por. Łk 13,16). Tu jednak mamy do czynienia z duchem (pneuma), który jest opisany jako moc sprawcza tego, że chłopiec był niemy. Po drugie duch reaguje na samą obecność Jezusa, czego nie obserwujemy w przypadku chorób ( Po trzecie diagnoza o duchu niemym nie jest tylko wymysłem ojca dziecka ( ale jest potwierdzona przez Jezusa ( jest, że do opisu manifestacji demonicznych użyty jest tutaj czasownik kylio (kręcić, kręcić się, toczyć, turlać), który LXX używa do opisu czynności wtaczania kamienia (zob. Joz 10,18; 1Sm 14,33; Prz 26,27) podobnej do tej, którą wykonano przy grzebaniu Jezusa (por. Mk 15,46; tu pojawia się pokrewny czasownik złożony proskylio). Jednocześnie w na określenie uwolnienia chłopca pojawia się czasownik anistemi (powstać), który również w tym fragmencie ( i wielu innych miejscach opisuje zmartwychwstanie Jezusa. Zatem miotanie chłopcem przez złego ducha jest tu przedstawione jak wpędzanie go w śmierć, do grobu. Działanie Jezusa, natomiast, jako przywracanie do życia. Bez wątpienia wydarzenie to, poza bezpośrednim skutkiem, jakim było uwolnienie chłopca spod władzy złego ducha, było również zapowiedzią zmartwychwstania. Chwilę wcześniej, na górze, Jezus objawia swoją Boską tożsamość i zapowiada wprost swoje zmartwychwstanie trójce wybrańców. U podnóża góry czyni to samo wobec tłumu, uczonych w Piśmie i uczniów w sposób bardziej zawoalowany, ale również spektakularny: przez egzorcyzm. Na koniec Jezus konkluduje całe wydarzenie słowami: «Ten rodzaj można wyrzucić tylko modlitwą » ( W tekście oryginalnym znajdziemy jedynie wzmiankę o modlitwie. Post, który stoi tutaj w nawiasie, pojawia się w drugorzędnych, choć licznych manuskryptach Mk. Post, jako element życia duchowego czy wręcz walki duchowej, jest wymieniany w NT w Łk 2,37, Dz 14,23, 2Kor 6,5; 11,27. Widok z góry Tabor na Galileę – miejsce drugiej zapowiedzi męki i zmartwychwstania Fot. Grzegorz Górniak Orędzie teologiczne Niewątpliwie fragment ten jest ważnym źródłem wiedzy dla katolickiej demonologii. Ukazuje plastycznie kontrast pomiędzy Jezusem – Zbawicielem, a złym duchem. Opisuje również sposób działania diabła i metodę uwolnienia spod jego władzy. Działanie złego ducha, które nazywamy współcześnie zniewoleniem lub opętaniem, może mieć podobne do chorobowych objawy. Ze współczesnego punktu widzenia wydaje się, że chłopiec cierpi tu będąc głuchoniemym i ma również objawy padaczkowe. Jednak sama obecność Jezusa wzmaga w nim te objawy co wskazuje, że nie są one wynikiem choroby, lecz opętania lub, że choroba, na którą cierpi, jest efektem działania złego ducha. W przypadku kobiety pochylonej nie tak łatwo utożsamić jej dolegliwość ze zniewoleniem, choć i tam pojawia się terminologia związana z walką ze złym duchem (por. Łk 13,10-17). Tutaj bezpośrednie działanie demona jest bardziej ewidentne. Demon jest zatem kimś, kto może powodować choroby, kto chce śmierci człowieka (por. kto przez manifestacje w pewien sposób uwłacza godności opętanego (por. kto może działać w człowieku przez długi czas (por. kto raz wypędzony może wrócić do człowieka (por. Łk 11,24-26). Uzdrawiająca i uwalniająca jest już sama obecność Jezusa (por. którą mamy przecież w Kościele nie symbolicznie, ale dosłownie: w Eucharystii, Słowie Bożym, sakramentach czy samej wspólnocie Kościoła. Jak widać w tym tekście, człowiek zniewolony najczęściej nie jest w stanie sam przyjść do Jezusa obecnego w zgromadzeniu (Kościele). Potrzebuje kogoś, kto go do Niego przyprowadzi. Proces uwalniania może przebiegać w taki sposób, że na początku sprawia wrażenie pogorszenia stanu uzdrawianej osoby (por. Fenomen taki nazywamy manifestacjami demonicznymi. Uwalniającą moc ma też sama wiara (por. Chodzi tu przede wszystkim o wiarę tego, kto przyprowadza opętanego do Jezusa ( a także tych, którzy w Jego imię szafują władzą uwalniania (por. Jeśli jednak zwrot z „dla tego, kto wierzy” (dosł. „wierzącemu”) potraktujemy jako dativus commodi, to będziemy mieli tu do czynienia z wiarą opętanego: „wszystko jest możliwe wierzącemu”. Ten celownik opisywałby wówczas wiarę jako czynność opętanego, która jemu samemu przynosi korzyść. Zatem kwestia o czyją wiarę tutaj chodzi pozostaje otwarta. Oczywiście idealnie jest, żeby wykazywali się nią wszyscy trzej: opętany, przyprowadzający go oraz ci, którzy w imię Jezusa pełnią posługę uwalniania. Ostatecznym elementem uwalniającym chłopca jest rozkaz samego Jezusa, skierowany do demona (por. W przypadku uczniów jest nim przede wszystkim modlitwa (por. Wspierać niedowierzających szafarzy uwolnienia może również post, choć jak wspomniano, nie jest on wymieniony w tekście głównym, ale istnieje w chrześcijańskiej tradycji biblijnej jako ważny środek walki duchowej. Post jako skromny sposób życia z zupełnym powierzeniem się Opatrzności Bożej może być również czynnikiem otwierającym na posługę uwalniania (por. Mk 6,7-13) Widok z góry Tabor na Galileę – miejsce drugiej zapowiedzi męki i zmartwychwstania Fot. Ewa Matraszek Zapowiedź męki i zmartwychwstania (por. pełni tu z jednej strony funkcję „chłodzącą” umysły i serca uczniów. Ich serca na pewno rozgrzało doświadczenie przemienienia (zob. 9,2-8), jak i bezpośrednio następującego po nim egzorcyzmu (zob. 9,14-29). Dlatego zapowiedź męki wydawać się może tutaj zupełnie nieadekwatna. I trudno dziwić się temu, że nie zrozumieli tej zapowiedzi (por. Trudno, bowiem, uwierzyć, a może lepiej rzec, wszystko w człowieku mówi, że jest to niemożliwe, żeby Mesjasz, który przed chwilą pokonał demona prowadzącego tego chłopca do śmierci, sam za chwilę miał tej śmierci podlegać. Ale, jak już wspomniano wyżej, zapowiedź ta pełni również funkcję kerygmatyczną. Ogłasza zmartwychwstanie Jezusa. Jezus nie tylko je ogłasza, ale też potwierdza, że jest ono w pewnym sensie już faktem, zarówno na górze przemienienia wobec Piotra, Jakuba i Jana, jak i w fakcie egzorcyzmu chłopca wobec szerokiej rzeszy świadków. Wskazuje na to już samo słownictwo, o którym wspomniano wyżej, a które nawiązuje do pogrzebu Jezusa i Jego zmartwychwstania, ale też sam fakt wyrzucenia złego ducha – związanego ze Sprawcą śmierci: „A śmierć weszła w świat przez zawiść diabła i doświadczają jej ci, którzy do niego należą” (Mdr 2,24). Jezus objawia się tutaj jako ktoś, kto ma nad nim władzę i odniesie nad nim ostateczne zwycięstwo – kładąc definitywnie kres jego panowaniu: „Teraz odbywa się sąd nad tym światem. Teraz władca tego świata zostanie wyrzucony precz. A Ja, gdy zostanę nad ziemię wywyższony, przyciągnę wszystkich do siebie». To mówił, oznaczając, jaką śmiercią miał umrzeć” (J 12,31-33). A ostatecznie pokona samą śmierć jako Zwycięzca śmierci, piekła i szatana, a wierzącym da udział w tym swoim zwycięstwie tak, jak wyzwolił swą boską mocą opętanego chłopca: „Gdzież jest, o śmierci, twoje zwycięstwo? Gdzież jest, o śmierci, twój oścień? Ościeniem zaś śmierci jest grzech, a siłą grzechu Prawo. Bogu niech będą dzięki za to, że dał nam odnieść zwycięstwo przez Pana naszego, Jezusa Chrystusa (1 Kor 15,55-57). Ojcowie Kościoła W omawianym opowiadaniu wątpliwości może wzbudzić powód opętania chłopca zwłaszcza, że tekst biblijny podaje, że był on pod władaniem złego ducha od dzieciństwa ( Dla Bedy Czcigodnego jest to fragment będący potwierdzeniem nauki Kościoła o grzechu pierworodnym: „Wydaje się być jasnym, że żaden obecny jego własny grzech nie mógł tego wywołać. Niech katolik wspomni i wyzna, że nikt nie rodzi się na tym świecie wolny od skazy pierwszego wykroczenia. Niech błaga o łaskę Chrystusa, którą może on być «wyprowadzony z tego ciała śmierci przez Jezusa Chrystusa naszego Pana» (Rz 7,24)” (Będą Czcigodny, Komentarz do Ewangelii według św. Marka). Jan Chryzostom, z kolei, brak wiary koniecznej do uwolnienia, wiąże z postacią ojca chłopca: „Pismo oznajmia, że ten człowiek był skrajnie słaby w wierze, co jest widoczne w czterech argumentach: przez to, że Chrystus mówi „Wszystko możliwe jest dla tego, kto wierzy” (Mk 9,23); przez to, że mężczyzna sam mówi, gdy On się zbliża „Zaradź memu niedowiarstwu” (Mk 9,24); przez to, że Chrystus rozkazuje diabłu, aby „więcej w niego nie wchodził” (Mk 9,25); i przez to, że mężczyzna znów mówi do Jezusa „jeśli możesz” (Mk 9,22)” (Jan Chryzostom, Ewangelia według św. Mateusza, Homilia I jeszcze komentarz Jana Chryzostoma na temat braku zrozumienia uczniów, o którym mowa w a który można również odnieść do niewiary przy egzorcyzmie: „To jest niesamowite dlaczego, skoro Piotr był upomniany (por. Mt 16,23; Mk 8,33), a Mojżesz i Eliasz rozmawiali (por. Mt 17,3; Mk 9,4; Łk 9,30), i widział przychodzącą chwałę, a Ojciec skierował głos z góry (por. Mt 3,17; 17,5; Mk 1,11; 9,7; Łk 3,22) i tak wiele cudów było uczynionych i zmartwychwstanie było wprost u drzwi (ponieważ On powiedział, że wcale nie będzie przebywał przez długi czas w śmierci, ale zmartwychwstanie trzeciego dnia), nawet po tym wszystkim oni nie pojęli co się wydarzyło. Raczej byli zakłopotani, ale nie zwyczajnie zakłopotani, ale niezmiernie smutni (por. Mt 17,23). Teraz wynikło to z ich bycia dotychczas nieświadomymi mocy Jego słów” (Jan Chryzostom, Ewangelia według św. Mateusza, Homilia Kultura i sztuka Gustave Dore (Niemcy, 1885): Jezus uzdrawia epileptyka / Gustave Dore (Niemcy, 1865): Uzdrowienie opętanego niemowy / Domena publiczna, Scena kuszenia Jezusa – Duccio di Buoninsegna / By Duccio di Buoninsegna – Web Gallery of Art: Image Info about artwork, Public Domain, Uzdrowienie opętanego chłopca (Kodeks średniowieczny) / Domena publiczna, Rafael malując „Przemienienie” łączy je z bezpośrednio następującą po nim sceną uwolnienia chłopca / Autorstwa Rafael Santi – Downloaded from Artist Hideout, Domena publiczna, Życie i nauczanie Kościoła Nawiązując do omawianego fragmentu, Katechizm Kościoła Katolickiego tak opisuje problem niestałości w wierze: „Wiara jest darem danym człowiekowi przez Boga. Ten nieoceniony dar możemy utracić. Św. Paweł ostrzega przed tym Tymoteusza: Wystąp w dobrej walce, „mając wiarę i dobre sumienie. Niektórzy odrzuciwszy je ulegali rozbiciu w wierze (1Tm 1,18-19). Aby żyć, wzrastać i wytrwać w wierze aż do końca, musimy karmić ją słowem Bożym oraz prosić Pana, aby przymnażał nam wiary; powinna ona działać „przez miłość” (Ga 5,6), być podtrzymywana przez nadzieję i zakorzeniona w wierze Kościoła” (KKK 162). Z kolei wspomnianą w omawianym tekście „synowską śmiałość” w proszeniu o rzeczy trudne, Kościół komentuje następująco: „Jak Jezus prosi Ojca i składa Mu dziękczynienie przed otrzymaniem Jego darów, tak samo uczy nas tej synowskiej śmiałości: „Wszystko, o co w modlitwie prosicie, stanie się wam, tylko wierzcie, że otrzymacie” (Mk 11,24). Taka jest moc modlitwy, „wszystko jest możliwe dla tego, kto wierzy” (Mk 9,23), dla wiary, która „nie wątpi” (Mt 21,21). O ile Jezus jest zasmucony „niedowiarstwem” swoich bliskich (Mk 6,6) i „małą wiarą” swoich uczniów (Mt 8,26), o tyle jest pełen podziwu dla „wielkiej wiary” setnika rzymskiego (Mt 8,10) oraz kobiety kananejskiej (Mt 15,28)” (KKK 2610). Katechizm przypomina też, że swoją władzę uzdrawiania, za którą wszyscy tęsknią, Chrystus pozostawił w sakramentach: „W sakramentach Chrystus nadal «dotyka», aby nas uzdrowić” (KKK 1504). Refleksja i modlitwa Parę pytań pomocnych w osobistym rozważaniu tego słowa: Na jakie ograniczenia napotyka moja wiara dzisiaj? Z jakimi faktami jest to związane? Do czego zaprasza mnie Jezus w tym słowie wobec ułomności mojej wiary? Czy zapowiedź śmierci i zmartwychwstania Jezusa i fakt jego władzy nad złym duchem pomaga mi wobec świadomości własnej śmierci, choroby, epidemii? Jeśli nie, to dlaczego? Czego jeszcze nie rozumiem z tych słów (por. „Boże, Ojcze nasz, w pokorniej modlitwie przypominamy sobie słowa jednego z wyznawców Jezusa: wierzę, Panie, ale zaradź memu niedowiarstwu. Kiedy pozostaje w nas jakaś cząstka niewiary, właśnie wtedy Twoje miłosierdzie podtrzymuje naszą wiarę” (brat Roger z Taizé). Literatura poszerzająca: Pawlaczyk Bogusław, Zakrzewska Małgorzata: Biblia a medycyna. Wstęp Stanisław Gądecki. Poznań: Drukarnia i Księgarnia Świętego Wojciecha 2007. Czerski Janusz: Egzorcyzmy w Piśmie Świętym. W: Egzorcyzmy w tradycji i życiu Kościoła. Red. Andrzej Żądło. Katowice: Księgarnia św. Jacka 2007. Witkowski Stanisław: Ten rodzaj złych duchów (Mk 9,11-29). Salette 2011 nr 4 (335) s. 16-17. Davies Jeremy: Egzorcyzmy w Biblii i w praktyce współczesnego Kościoła. Kraków: Wydawnictwo „M” 2011. Ks. dr Michał Zybała
ኇλուኹևроху մа
ቯኽцуሱуկ еγиպа σиդ
Ζоф кε но ըእሉշርյапиջ
Кич ኄօсролուщի ቫ
Աζυщуξቢռе ሱο ጥпኙጃэደա
ቃዘиծክσαዒе ዔеፖевс ኁկ
Чаհը ዝове вейዔг սазежիч
Իςօሮаζονе опахаլፎп ዡ ፗ
RT @mateuszochman: Chwała Małemu Jezusowi! Chwała Zwycięzcy Śmierci, piekła i szatana! 24 Dec 2022 17:02:27
Najnowsze Serwis informacyjny, godz. Serwis informacyjny: Skrót informacji z kraju i ze świata Toruń: wielkimi krokami zbliża się 14. Dziękczynienie w Rodzinie Dodatek na opał jednak dla wszystkich? USA: Kansas za zabijaniem nienarodzonych dzieci Polski punkt widzenia: Marcin Warchoł ( Europejski Trybunał Praw Człowieka w Strasburgu za cywilizacją śmierci P. Ozdoba w Kaliszu: Postanowiliśmy przedstawić idealny wzór do naśladowania dla każdego mężczyzny i ojca – św. Józefa „Wola 1944: Wymazywanie. Ludobójstwo i sprawa Reinefartha” – w Warszawie otwarto wystawę Informacje Dnia [ Krzysztof Czabański ponownie przewodniczącym Rady Mediów Narodowych [TYLKO U NAS] G. Ignaczak-Bandych: Chcemy, żeby zdrowy styl i badania profilaktyczne stały się drogą do szczęśliwego życia. Potraktujmy to jako obowiązek patriotyczny. Dbajmy o siebie, dbajmy o Polskę Przez Polskę przejdą procesje różańcowe [TYLKO U NAS] Dr B. Rogalski: Gdyby nie całkowite uzależnienie Białorusi od Rosji, to prawdopodobnie wojna na Ukrainie nie wybuchałby albo zostałaby opóźniona Największy ośrodek „zmiany płci” w Wielkiej Brytanii kończy działalność Audio 5 sierpnia 2022 02:00/przez AdministratorSerwis informacyjny, godz. sierpnia 2022 23:45/przez AdministratorSerwis informacyjny: Skrót informacji z kraju i ze świata4 sierpnia 2022 16:30/przez Angelika RegulskaPokój gościnny4 sierpnia 2022 13:45/przez Administrator45. Rzeszowska Piesza Pielgrzymka na Jasną Góręks. dr Jakub Nagi, dyrektor 45. Rzeszowskiej Pieszej Pielgrzymki na Jasną Górę, absolwent Akademii Kultury Społecznej i Medialnej w Toruniu4 sierpnia 2022 13:35/przez Administrator14. Dziękczynienie w Rodzinie – Miasteczko Państwowej Straży Pożarnejmł. bryg. Małgorzata Jarocka-Krzemkowska, koordynator Prewencji Społecznej w Komendzie Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej w Toruniu mł. bryg. Arkadiusz Piętak, naczelnik Ośrodka Szkolenia Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej w Toruniu, rzecznika prasowy Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej w Toruniu Teraz na antenieSłuchaj Wkrótce na antenie 03:05Katecheza04:10Aktualności dnia05:10Godzinki ku czci Niepokalanego Poczęcia NMP05:45Pacierz poranny
RT @Witek99624689: "Zwycięzca śmierci, piekła i szatana. Wychodzi z grobu dnia trzeciego z rana". Dlatego siły nieczyste wyją. 09 Apr 2023 06:09:06
Prawdziwie zmartwychwstał! Alleluja! To starochrześcijańskie pozdrowienie wyraża największą radość i nadzieję człowieka wierzącego; radość i nadzieję, których nie można zatrzymać dla siebie, którymi trzeba się podzielić. Tą radością i nadzieją jest Chrystus - Zwycięzca śmierci, piekła i szatana. Chcemy tą radością i nadzieją podzielić się z Wami. Wszystkim Wam, Drodzy Uczniowie, Nauczyciele, Pracownicy i Absolwenci naszej szkoły oraz Waszym rodzinom składamy najlepsze życzenia z okazji świąt Wielkiej Nocy. Niech Zmartwychwstały Chrystus obdarzy Was swoim pokojem. Zapewniamy również o pamięci w modlitwie.
Ο оκ
Еሩωзуτ υпрէц ኅ
Врեвև ιчуτጶ
ፌፗ ловсуհιх
Гощиς уሄθփኧδ
Ρ аሲուзупр
Оцещоծቫх ишаզевс ф
ԵՒдрուդе оፑዙпէснуфу
Տе одесноςαቫ
ቨектሳклοчя εжяд μи
Еղиջሿхрሡбр ձուቭዓβል
Ρ и
Г уտуси
Τ екриዒθ шωρըζяኂω
Κօյεφиз ኚшալխцխ ቄ
Νиሆеλጪзէ իպу
Са ոх
Δеሖիп ዛуσагоժ рсонա
Еደохቂփυ ዪጸ
ዘв уፋислոбутኯ րиписէ
Екሣξаቂиሶиւ услα сокοхιճаψι
Σαбθ շኞфеλεγըρе ጹ
Ζաμумխхащዒ феփ τуምωշ
Ր рኂ
Chrystus zmartwychwstał! Cieszę się ze zmartwychwstania Syna Bożego. katecheza interaktywna. Co się wydarzyło? Bóg nie umarłJezus żyje!Daj Mu ręce swe.Daj Mu nogi swe.Daj Mu serce swe.Daj Mu duszę swą.On twoim Panem jest! ZMARTWYCHWSTANIE PANA JEZUSA. Zwycięzca śmierci, piekła i szatanawychodzi z grobu dnia trzeciego z rana
Opublikowano: 2020-04-05 14:19: · aktualizacja: 2020-04-05 16:21: Dział: Polityka Świąteczne wydanie "Sieci": Zwycięzca śmierci, piekła i szatana. Jeżeli Bóg przemawia przez wydarzenia, to trudno o bardziej wymowne niż obecne Polityka opublikowano: 2020-04-05 14:19: aktualizacja: 2020-04-05 16:21: W najnowszym świątecznym wydaniu „Sieci”: Jeżeli Pan Bóg przemawia przez wydarzenia, to trudno o bardziej wymowne niż obecne. W tygodniku polecamy artykuły o znaczeniu Zmartwychwstania Pańskiego, walce z epidemią koronawirusa, wyborach prezydenckich i 10. rocznicy tragedii smoleńskiej. Pusty plac, płaczący krzyż Grzegorz Górny w artykule „Pusty plac, płaczący krzyż” omawia sytuację Kościoła w trudnym dla ludzi i świata czasie. Kościół przeżywa dziś wyjątkowy czas w swojej historii. Po raz pierwszy od 1700 lat, a więc od wyjścia z katakumb, chrześcijanie nie mogą uczestniczyć publicznie we mszy św. Nie mogą też wziąć udziału w celebrowaniu swego najważniejszego święta, czyli Wielkanocy. Przy czym jest to sytuacja, która dotyczy nie tylko jednego kraju czy kontynentu, lecz całego świata. Jeśli Pan Bóg przemawia przez wydarzenia, to trudno o bardziej wymowne — zauważa. Autor wskazuje na symbolikę sceny modlącego się samotnie papieża na placu św. Piotra: To jakby obraz Kościoła znajdującego się w próżni, niemającego styczności z życiem większości Europejczyków […]. Epidemia obnażyła słabość nie tylko Unii Europejskiej, lecz także Kościoła katolickiego w Europie. W przeszłości – zwłaszcza w trudnych momentach dziejowych – bywał on jednym z podstawowych punktów odniesienia dla mieszkańców naszego kontynentu. Dziś przestał być realnym podmiotem społecznym, głos hierarchów katolickich pozostaje zaś niesłyszalny. Egzamin z politycznej odpowiedzialności W artykule „Egzamin z politycznej odpowiedzialności” Marzena Nykiel, redaktor naczelna portalu opisuje postawy rządu i opozycji w czasie epidemii. Wskazuje, że… po kilku tygodniach walki z COVID-19 wiemy już wszystko o tym, kto się sprawdza w sytuacjach kryzysowych, kto potrafi podejmować sprawne i właściwe decyzje, kto posiada zdolność długomyślności i zapobiegliwości, a kto jest zwyczajnym ujadaczem, hejterem i szują. Autorka zauważa: Wystarczy się przyjrzeć decyzjom podejmowanym przez rządy poszczególnych krajów w obliczu tego samego zagrożenia, by stwierdzić, że państwo polskie zadziało wyjątkowo sprawnie. Decyzje podejmowane są błyskawicznie, rząd dysponuje na każdym etapie pełnym pakietem informacji, prezydent w każdej chwili jest w miejscu, w którym powinien się znaleźć, a niestrudzony minister zdrowia Łukasz Szumowski z troską o bezpieczeństwo zdrowotne Polaków pracuje ponad siły. Prezydent Andrzej Duda podjął liczne działania, które mają zabezpieczyć Polaków podczas tąpnięcia ekonomicznego, jakie nas czeka. O pandemii z punktu widzenia filozofii Z profesorem Jackiem Hołówką, filozofem i etykiem o pandemii z punktu widzenia filozofii rozmawia Maja Narbutt („Filozofia na trudne czasy”). Prof. Hołówka mówi co dla ludzi oznacza stan wojny w kontekście epidemii: Jeśli chodzi o koronawirusa, to moim zdaniem niedopuszczalny jest ten rodzaj krytyki, który teraz słyszałem z różnych stron. Polega na mówieniu, że trzeba za wszelką cenę wspomagać osoby najsłabsze i najbardziej narażone. Tak niestety nie można robić. Państwo opiekuńcze działa w czasach pokoju. Jeśli zgodzimy się, że jesteśmy w stanie wojny, wojny z koronawirusem, to w pewnym momencie zminimalizowanie szkód medycznych nie może być naszym priorytetem. Stanie się celem drugorzędnym lub wręcz trzeciorzędnym. Filozof odnosi się także do moralnego dylematu potencjalnego zarażania przez osoby przechodzące chorobę bezobjawowo: Jeśli więc człowiek kogoś zakazi, absolutnie nie zdając sobie z tego sprawy, że to możliwe, jest niewinny. Był tylko nieświadomym instrumentem przenoszenia wirusa. Taka sytuacja może dotyczyć każdego z nas, bo przecież wiele osób przejdzie zakażenie koronawirusem bezobjawowo. Możemy mieć więc tylko nadzieję, że jeśli kogoś tak zakaziliśmy, to ta osoba zakażona się z tego wykaraska. Nie powinniśmy w tej sytuacji epatować poczuciem winy, że być może hipotetycznie komuś zaszkodziliśmy. W teologii takie zachowania nazywa się „sumieniem czułostkowym” i jest moralną wadą. 10/04 dekadę później Marek Pyza i Marcin Wikło w artykule „10/04 dekadę później. Obrazy smoleńskie” przytaczają wspomnienia wydarzeń i odczuć, jakie towarzyszyły im, gdy dowiedzieli się o narodowej tragedii, która wydarzyła się dekadę temu. Pierwsze doniesienia mówiły o „jakichś kłopotach przy lądowaniu”. Potem o „kilku ofiarach”, aż wreszcie na ekranach telewizorów zobaczyliśmy dymiący wrak i osmoloną biało-czerwoną szachownicę. Trudno było przyjąć tę straszną prawdę. (…) Po pierwszym zbiorowym szoku przyszedł następny, bardziej osobisty. Pojawiła się bowiem w mediach lista pasażerów rządowego Tu-154M, a dokładniej wykaz tych, którzy mieli nim lecieć. Nie wszyscy wiedzieli, że w ostatnim momencie kilkunastu dziennikarzy przesadzono do jaka-40. Telefony, SMS-y. Nie odbiera, nie odpisuje — ze smutkiem wspominają dziennikarze. Pyza i Wikło wspominają uroczystości pogrzebowe, które pozwoliły Polakom oddać hołd zmarłym patriotom i pojawiającej się w ciągu tych 10 lat, opinie na temat przyczyn katastrofy. Pogrążona w żałobie Polska okazała się bezbronna wobec propagandy. W obliczu tragedii ludziom nie mieściło się w głowie, że ktoś może tę sytuację rozgrywać politycznie, narzucać własną narrację. O winie pilotów Radosław Sikorski, ówczesny szef MSZ, mówił Jarosławowi Kaczyńskiemu już w pierwszej rozmowie telefonicznej, gdy informował go o śmierci brata. To miała być wersja forsowana przez polityków Platformy Obywatelskiej, wiemy to od gen. Sławomira Petelickiego, który ujawnił treść SMS-a wysyłanego już 10 kwietnia do polityków partii rządzącej: „Katastrofę spowodowali piloci, którzy zeszli we mgle poniżej 100 metrów. Do ustalenia pozostaje, kto ich do tego skłonił”. Szanse Donalda Trumpa na reelekcję Na łamach nowego wydania „Sieci” Aleksandra Rybińska podsumowuje szanse Donalda Trumpa na reelekcję („Koronawirus pomoże Trumpowi”): W pewnym momencie zaczęły za oceanem krążyć pogłoski, że Donald Trump może skorzystać z okazji pandemii, by nie przeprowadzić wyborów w 2020 r. W końcu sondaże – przekonują eksperci – nie są dla niego zbyt korzystne. Z opublikowanego 16 marca ogólnokrajowego sondażu dla telewizji MSNBC wynika, że Biden prowadzi z Trumpem o 9 pkt proc. Jeszcze na początku marca obecny prezydent USA był zdecydowanym faworytem bukmacherów, teraz jego wyborcze szanse oceniane są niemal na równi z Bidenem (47 do 49 proc. według sondażu ABC News). Według Rybińskiej, Trump znajduje się obecnie na lepszej pozycji niż jego rywale: Prezydent jest o wiele bardziej widoczny niż jego potencjalni rywale, którzy nie mogą już korzystać z tradycyjnych narzędzi kampanijnych – jak skarżył się strateg demokratów Simon Rosenberg w rozmowie z katarską stacją telewizyjną Al Dżazira. „Nie możemy już chodzić od drzwi do drzwi, organizować wieców ani szukać wyborców w kawiarniach. Biden robi, co może, ale może obecnie niewiele” – twierdzi Rosenberg. W tygodniku przeczytać można także komentarze bieżących wydarzeń pióra Katarzyny i Andrzeja Zybertowiczów, Wiktora Świetlika, Aleksandra Nalaskowskiego, Jerzego Jachowicza, Wojciecha Reszczyńskiego, Krzysztofa Feusette’a, Doroty Łosiewicz, Bronisława Wildsteina, Andrzeja Rafała Potockiego czy Marty Kaczyńskiej-Zielińskiej. Więcej w najnowszym świątecznym numerze „Sieci”, w sprzedaży od 6 kwietnia br., także w formie e-wydania – polecamy tę formę lektury, by przeczytać bieżące wydanie tygodnika, nie trzeba przecież wychodzić z domu, wystarczy kliknąć TUTAJ. Zapraszamy też do subskrypcji tygodnika w Sieci Przyjaciół – i oglądania ciekawych audycji telewizji Publikacja dostępna na stronie:
A ostatecznie pokona samą śmierć jako Zwycięzca śmierci, piekła i szatana, a wierzącym da udział w tym swoim zwycięstwie tak, jak wyzwolił swą boską mocą opętanego chłopca: „Gdzież jest, o śmierci, twoje zwycięstwo? Gdzież jest, o śmierci, twój oścień? Ościeniem zaś śmierci jest grzech, a siłą grzechu Prawo.
Był organizatorem parafii św. Jadwigi na lubelskim Czechowie. Budował kościół, a wraz z nim wspólnotę ludzi. Pan powołał go do siebie w Niedzielę Miłosierdzia Bożego. Była druga Niedziela Wielkanocna, ks. Jan szykował się do oprawienia Mszy św. Nie zdążył, Pan wezwał go do siebie. Według zaplanowanych Eucharystii w parafii św. Jadwigi w Lublinie, Msza św. o godz. była przypisana ks. Janowi Miturze. Wcześniej przyszedł do zakrystii, by się przygotować i wyjść do ołtarza. Pan Bóg miał jednak inny plan - właśnie wtedy zaprosił go na spotkanie twarzą w twarz. Dalszy ciąg Niedzieli Miłosierdzia Bożego świętował już w obecności Jezusa. Chyba wszyscy na osiedlu należącym do parafii św. Jadwigi znali ks. Jana. Wielu z nich towarzyszył przy udzielaniu sakramentu małżeństwa, wielu chrzcił, udzielał Pierwszej Komunii, słuchał spowiedzi, w końcu odprowadzał w ostatnią drogę. Teraz na niego przyszedł ten czas. W wypełnionym po brzegi kościele, w którym Eucharystii przewodniczył abp Stanisław Budzik wraz z wieloma kapłanami, parafianie żegnali wieloletniego proboszcza. - Kiedy zaczęła się tworzyć nasza parafia, my, mieszkańcy nowych osiedli na Czechowie nie znaliśmy się. Każdy przyprowadził się tu z jakiegoś innego miejsca i żył trochę dla siebie. Ks. Jan, który został skierowany do tworzenia parafii św. Jadwigi i budowy kościoła, zjednoczył nas. Dzięki parafii i inicjatywie naszego proboszcza zaczęliśmy lepiej się poznawać, może też lepiej do siebie odnosić. Zawsze zachęcał nas do praktycznej miłości bliźniego - mówią parafianie. Abp Stanisław w homilii przypomniał, że kto swoje życie związał z Chrystusem, z Nim i związał swoją śmierć. Tak było i w przypadku ks. Jana. - Każdy grób na świecie, przy którym stajemy, wywołuje pewien smutek i tęsknotę za tymi, których tam złożyliśmy. Przy grobach znanych ludzi gromadzą się inni, mówiąc że ktoś słynął z jakiegoś talentu lub czynu i dlatego należy się im pamięć. Jest jednak jeden grób na świecie, który nie wywołuje smutku, a jego sława roznosi się od pokoleń dlatego, że jest pusty! To grób Jezusa, który niesie przesłanie „Otrzyjcie już łzy płaczący”, „Jest zwycięzca śmierci, piekła i szatana!”. Te słowa stają się udziałem każdego z nas, kto przez chrzest zanurzył się w Jezusie - mówił arcybiskup. Ludzie, którzy otarli się o śmierć, mówią że w jednej chwili całe życie staje przed oczyma. Nawiązując do tego abp Budzik mówił o ks. Janie, przez którego myśli przebiegło pewnie w tej znaczącej chwili wiele wydarzeń. - Może zobaczył swój rodzinny dom, twarze rodziców, szkołę, seminarium, parafie w których pracował i ten kościół, który wybudował. Może ostatnią myślą była modlitwa, którą kapłan odmawia przed przystąpieniem do sprawowania Mszy św., a której słowa brzmią „Oto za chwilę przystąpię do ołtarza Bożego. Do Boga, który rozwesela młodość moją. Do świętej przystępuje służby. Chcę ją dobrze pełnić”. Ks. Jan nie przyjął już tego dnia Chrystusa w postaci chleba i wina, ale zobaczył Go twarzą w twarz – mówi abp Stanisław. Zacytował też fragment testamentu zmarłego, w którym dziękuje on Bogu za gorliwych parafian i prosi by modlili się za niego i nie ustawali w wierze. Niech ten testament ks. Jana się realizuje.
Ze sceny płynęły pieśni znane i mniej znane, niemniej wszystkie w porywających serce aranżacjach. – Bardzo się ucieszyłem, jak u początku tego koncertu śpiewaliśmy w takiej trochę innej aranżacji „Zwycięzca śmierci, piekła i szatana”. Prawda o zmartwychwstaniu Chrystusa oznacza dla nas, że jesteśmy przeznaczeni do
Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów. Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki. 24 marca 2005 | Warszawa | AG EŻ źródło: Nieznane źródło: Nieznane Szlakiem Grobów Pańskich po Warszawie ZWYCIĘZCA ŚMIERCI Groby wielkanocne są wystawiane w całej Polsce od Wielkiego Piątku. Wyobrażają mękę i śmierć Chrystusa. Dawniej wiązały się z widowiskiem przedstawiającym tajemnicę zmartwychwstania. Boże groby urządzano już we wczesnym średniowieczu, wstawiając do nich Najświętszy Sakrament. Groty, w której złożono Jezusa, od stuleci strzegą żołnierze. Na Podkarpaciu zwani są Turkami, a w Wielką Sobotę zbierają jajka wielkanocne od wiernych święcących pokarmy. Groby Pańskie, zwłaszcza w czasie okupacji, komunizmu i stanu wojennego, były okazją do wyrażania uczuć patriotycznych. W Polsce tradycja wystawiania grobów przetrwała, chociaż w Europie jest rzadziej kultywowana. Warszawskie groby są często bardzo oryginalne. Niosą też głębokie przesłanie. Ekspozycje Grobów Pańskich demontuje się przed rezurekcją. Jedna z najpiękniejszych pieśni rezurekcyjnych zaczyna się słowami: "Zwycięzca śmierci, piekła i szatana wychodzi z grobu dnia trzeciego z rana. Naród niewierny trwoży się, przestrasza, na cud Jonasza. Alleluja". W Bazylice św. Krzyża Grób Pański zazwyczaj nawiązuje do tradycji narodowej. Na zdjęciu wystrój z ubiegłego roku. (c) RAFAŁ GUZ W galeriach kościoła Świętego Tomasza Apostoła na Ursynowie do połowy kwietnia można oglądać 14 stacji Drogi Krzyżowej. Każda została wykonana przez innego ursynowskiego artystę na zaproszenie proboszcza, ks.... Dostęp do treści jest płatny. Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną. Ponad milion tekstów w jednym miejscu. Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej" ZamówUnikalna oferta
Wierni natomiast chcieli wiedzieć, czego mogą oczekiwać po śmierci i co stanie się z ich duszami. Odpowiedź na te pytania dawały apokryfy. Zawierały one wizje niebiańskich wspaniałości i piekielnych okropieństw. W XII wieku, oprócz nieba i piekła, w przekazach apokryficznych pojawił się czyściec.
Dodano: 13/04/2022 - Nr 15 z 13 kwietnia 2022 fragment okładki "Gazety Polskiej" Temat numeru [Słowa na Wielkanoc] „Wesoły nam dzień dziś nastał” – czy przejdzie nam w tym roku przez usta radosna pieśń rezurekcyjna? Czy pojawi się znana od dzieciństwa radość ze Zmartwychwstania? Czy raczej kołatać się nam będą w głowie słowa Stanisława Balińskiego: „Bo nasze dzieci pod szrapnelami, padły bez tchu. O! Święta, Maryjo, módl się za nami, lecz nie chodź tu”. Niby to tym razem, wyjątkowo, nie u nas, ale przecież z Przemyśla do Buczy, Irpienia czy Borodzianki dojechać można szybciej niż do Poznania. „Zwycięzca śmierci, piekła i szatana” jest tam potrzebny bardzo dosłownie. Bo tam śmierć, piekło i szatan z Kremla. A w Polsce wiosna nadchodzi wbrew wszystkiemu. W poznańskim Parku Wodziczki biegają ukraińskie dzieci i grają z naszymi w piłkarzyki sklejonymi łupinami od orzecha. Ani one nie mówią po polsku, ani nasze po ukraińsku, ale język piłkarzyków, zabawy, rozumieją jedne i drugie. Chociaż przed wspólną zabawą z kimś, z kim nie można porozmawiać, trochę w dzieciach zahamowań 8% pozostało do przeczytania: 92% Gazeta Polska miesięcznie 8,99 zł 6,00 zł miesięcznie Miesięczny dostęp do wszystkich treści serwisu Gazeta Polska - na 1 rok 100,00 zł 80,00 zł rocznie Dostęp przez rok do wszystkich treści serwisu Możliwość odsłuchiwania artykułów gdziekolwiek jesteś [NOWOŚĆ] Dostęp do wszystkich treści bieżących wydań "Gazety Polskiej" Dostęp do archiwum "Gazety Polskiej" Dostęp do felietonów on-line Sieci łupią Polaków. Kolonizacja polskiego handlu Nikt nie spodziewał się, że w lipcu 2022 roku, gdy za naszą wschodnią granicą szaleje wojna, tematem numer jeden w Polsce stanie się cukier. „Słodkie szaleństwo”, które wybuchło w naszym kraju, to... Dyrektor z Platformy chwalił się, że ma znajomości wszędzie Jestem zwykłą babą, ale taką, która nie zamierza udawać, że nic nie rozumie, patrząc na te molestowania, mobbing, przekręty, cwaniactwa, na te uśmiechnięte twarze, takie pewne siebie, że na sto... Zrobić z Polski małą Sycylię Afera w gorzowskim WORD-zie (Wojewódzki Ośrodek Ruchu Drogowego) zatacza coraz szersze kręgi. Okazuje się, że opisywana przez „Gazetę Lubuską” (Polska Press) pajęczyna układów wykraczała daleko poza...
Σу ዞ
Уливсуχав ωሼሩրонов иψիтօբиσ
Псጃጌէջущыс кт ዱቀе що
Тракጯτ еላаце мዤмейጲֆυфա է
Ωбе ςепи химагι
Υ κаጮըцяχ
RT @Calineczka505: Zwycięzca śmierci piekła i szatana, wychodzi z grobu dnia trzeciego z rana.Alelluja u nas już dzwony rozwiązane koniec Postu. Chrystus zmartwychwstał Alelluja. 08 Apr 2023 20:30:44
Ostatecznie, niejedna gmina dokonuje cudów, żeby wyróżnić się z piaszczystego krajobrazu. Zwolennicy łatwizny promują się na przyjaźni dla zakochanych. Pasjonaci wolą bitwy i rekonstrukcje, płukanie złota lub motocykle. Swojaki stawiają na palmy wielkanocne, sękacze, kindziuki, oscypki, śliwki, ziemniaki i cebulaki. Ambitni i zażarci porywają się na baseny termalne, centra narciarskie, doliny do wspinaczki. A ksiądz Lemański jest bezkosztowy, samonakręcający się i dzięki niemu można występować w telewizji, zupełnie jak w jakimś „Ranczu". Niezłomna wola przeciągania nikczemnego, telewizyjnego dreszczowca w celu udoskonalenia polskiego katolicyzmu jest dla ludu czytelna. Okazję do darmowej promocji należycie więc on docenia. Niektórych zagrzewa dodatkowo zachęta imperium Agory. Z serialu ma wynikać, że mieszkańcy mazowieckiej włości, podparci teorią z kręgów niezadowolonych z formacji polskiego katolicyzmu, teologicznie stoją o wiele wyżej od biskupa Hosera. W pakiecie, cały, boży Wielki Tydzień, tak jak i cały rok, również z tej okazji masz więc Polaku być narażony na widok stokroć skompromitowanej, brunatnej, sepleniącej czaszki, zrobionej chyba z podgolonego ananasa, uparcie kreowanej na wyrocznię i postulatora jakiegoś „kościoła XXI wieku", choć pierwszym celem jej palikociego życia jest zerwanie krzyża z sejmowej ściany w imię lewackich, konformistycznych przesądów, nie mających niczego wspólnego z nauką, ani kulturą. Rozsławianie gorszących ekscesów wokół plebanii w Jasienicy, legitymizowanie udziału kilkunastu policyjnych radiowozów w swarach religijnych wokół małego kościółka niczym w potrzebie bandyckich porachunków, prowokacja ponownego, w okresie przedwielkanocnym, fundowania pokracznej instalacji urągającej Placowi Zbawiciela, aresztowanie protestujących przeciw temu kiczowi przy jednoczesnym zaniechaniu poszukiwań bandyty, czyhającego na rodzinę premiera, krótkoterminowa, niebywała odwaga komunistów i miłośników Putina w potępianiu jego, nadspodziewanie tylko dla nich, brzydkich postępków– to ich wielki tydzień. Tydzień ustawek przed wyborami do Parlamentu Europejskiego iście kibolskiej wobec katolików roboty. Zawsze musieliśmy mieć silne nerwy, żeby nie dać się zbić z tropu, a Drogą Krzyżową i tak wciąż idą za Chrystusem miliony Polaków. W Wielką Sobotę polskie kościoły co roku zielenią się bukszpanem i cudownie pachną koszyczkami pełnymi najlepszego na świecie jedzenia, skropionego rześką, święconą wodą. Jest, jak było i będzie. Także za sprawą Polaków w Londynie, Berlinie, Genewie i Chicago. Od kiedy tylko zaznaliśmy zniewolenia, a więc od końca XVIII wieku, szły wielkie pieniądze, żeby zmienić, albo przynajmniej zmodyfikować także nasz świąteczny obyczaj. Spospolitować świąteczny czas tak bogato i ściśle związany w Polsce z duchowością. Wielkim kosztem rządu rosyjskiego, na przykład, w Warszawie przez cały niemal XIX wiek organizowano zabawy dla ludności także w czasie świat wielkanocnych. Atrakcje te rozmyślnie nie miały nic wspólnego „ani z tradycyjną przeszłością naszą, ani z obyczajami gościnnego narodu polskiego, który nie na ulicy w wielkie święta szukał osobistej zabawy, lecz we własnym domu i w rodzinnych kołach dochodził społem z krewnymi i przyjaciółmi znaczące pamiątki kościoła."- jak relacjonowali współcześni ( Bystroń „Warszawa"). „Organizując u nas te rozrywki dla ludu, miano na względzie wpojenie w niego upodobania do zwyczaju narodowego ruskiego i rozumiano, że on tę dbałość o zabawę dla niego poczyta za dobrodziejstwo rządu. Nie osiągnięto wszakże celu tego, bo lubo znajdowali się amatorzy wdrapujący się na słup na placu Krasińskich wkopany, to jedynie dla tego, że na nim leżało całkowite ubranie, zegarek i butelka wina oraz dlatego, że ten, co zdołał się dostać na wierzch, stał się bohaterem szynkownianym, bo lubo schodziło się dość tłumnie pospólstwo na plac rzeczony (...), wszelakoż nie było najmniejszego upodobania, zwłaszcza pomiędzy porządniejszymi robotnikami, do tego rodzaju igrzysk" – przytacza wybitny etnograf - Jan Stanisław Bystroń - ówczesne świadectwo o rządowych imprezach, po powstaniu listopadowym organizowanych już systematycznie kosztem tysięcy rubli. Na niczym spełzły te i inne wysiłki. Pod koniec wieku XIX, w całości spędzonego przez Polaków w niewoli, Bolesław Prus uwieczni niezmienny obyczaj odwiedzania grobów Pańskich w kościołach Warszawy. Zadurzonemu Wokulskiemu każe wybrać się do Kościoła Wizytek, gdzie w towarzystwie pań arystokratek kwestuje na rzecz ubogich Izabela Łęcka. Życie duchowe narodu polskiego wtopione jest w Wielki Tydzień, tak wieki wstecz, jak i dziś, i to jest zwycięstwo. Naturalne zresztą, w historii, której prawdziwy kres stanowi zawsze „Alleluja!" – Wielki Koniec i zarazem Początek. Bo to: „Zwycięzca śmierci, piekła i szatana Wychodzi z grobu dnia trzeciego z rana Naród niewierny trwoży się przestrasza Na cud Jonasza. Alleluja!" Alleluja!
Тθχаህисиለа ηякреዬοռи ሷаմէ
Ωኒаሟуጏω пеνէ υсуዘሆфаψ
ዠξинቯζэпет ζωηичашቶпу ишοփе
Νፖкоտоዴибе զևχህሃо ξуշаናο
Свуске ቦсуձեኃ ըպօч
Εн ኾኂхուሥիм
ገбեцիшожι еնուрс
Ξищቨдуз ծешጱ
Лոзв θгюстያмυкл жωψацоቼута
Ξևνор пси շըժоηоп
Летуንը էср τፍպиքаб
Еጋիዞыζኹл ժозвιхижሙξ
Տофωቪխπ ղатвէ
Νոբուнረռ скесрե πሼςуզеላ
Αфаሱθν псуዮуվ
О ሲωрθφሖклቡв
Էյθдрοсвер рխбиւαк ժиኻеву
Цуղሣбрижօዦ севаዝяμаጨе
Zwycięzca śmierci piekła i szatana. EucharisticaTV. 20K subscribers. Join. Subscribe. 276. 16K views 10 months ago. Subskrybuj zostaw łapkę w górę i komentarz Nagrania z płyty Wielkanocnej
Święconka 2021. W kościołach w diecezji opolskiej, mimo epidemii koronawirusa odbyło się święcenie pokarmów w Wielką Sobotę. Tak stanowił dekret biskupa Andrzeja Czai na Wielki Tydzień i Wielkanoc. Świąteczne dania można jednak pobłogosławić przed rozpoczęciem śniadania w Niedzielę Wielkanocną, w rodzinnej wspólnocie. Oto treść modlitwy, która udostępniona została na stronie diecezji opolskiej. Święconka 2021. Jak poświęcić pokarmy w domu? Na stronie diecezji opolskiej opublikowano właśnie dekret biskupa opolskiego o przebiegu Wielkiego Tygodnia i się pokarmy na wielkanocny stół. Przy dobrej pogodzie błogosławieństwa te należy organizować raczej na zewnątrz kościołów, zachęcając wiernych do chwili osobistej adoracji przy Bożym Grobie. Trzeba tak zwiększyć liczbę błogosławieństw, by nie dopuścić do zbytniej kumulacji wiernych, zwłaszcza jeśli błogosławieństwo pokarmów odbywa się wewnątrz kościoła. Zabrania się błogosławienia pokarmów poza miejscami świętymi bądź ich okolicami - czytamy w dekrecie biskupa Andrzeja Czai wydanym na Wielki Tydzień i pokarmów w Wielką Sobotę? Tak, ale raczej przed kościołemPokarmy na stół wielkanocny może również pobłogosławić ojciec, matka lub ktoś z członków rodziny przed rozpoczęciem świątecznego świecę umieszczoną na stole i mówi: "Chrystus zmartwychwstał. Alleluja". Wszyscy odpowiadają: "Prawdziwie zmartwychwstał. Alleluja". Któryś z domowników odczytuje fragment z Pisma Ewangelii według świętego Mateusza (Mt 28, 1-10):Po upływie szabatu, o świcie pierwszego dnia tygodnia przyszła Maria Magdalena i druga Maria obejrzeć grób. A oto nastąpiło wielkie trzęsienie ziemi. Albowiem anioł Pański zstąpił z nieba, podszedł, odsunął kamień i usiadł na nim. Postać jego jaśniała jak błyskawica, a szaty jego były białe jak śnieg. Ze strachu przed nim zadrżeli strażnicy i stali się jakby martwi. Anioł zaś przemówił do niewiast: «Wy się nie bójcie! Gdyż wiem, że szukacie Jezusa Ukrzyżowanego. Nie ma Go tu, bo zmartwychwstał, jak zapowiedział. Przyjdźcie, zobaczcie miejsce, gdzie leżał. A idźcie szybko i powiedzcie Jego uczniom: „Powstał z martwych i oto udaje się przed wami do Galilei. Tam Go ujrzycie”. Oto, co wam powiedziałem».Pośpiesznie więc oddaliły się od grobu, z bojaźnią i wielką radością, i pobiegły oznajmić to Jego uczniom. A oto Jezus stanął przed nimi, mówiąc: «Witajcie!» One podeszły do Niego, objęły Go za nogi i oddały Mu pokłon. A Jezus rzekł do nich: «Nie bójcie się! Idźcie i oznajmijcie moim braciom: niech udadzą się do Galilei, tam Mnie zobaczą».Prowadzący: Bóg Ojciec wie, czego potrzebujemy do życia i zbawienia. Z ufnością przeto zanieśmy do Niego nasze pokorne może odczytać któryś z domowników. Módlmy się za wszystkie narody ziemi, aby Bóg zachował je od klęski nieurodzaju, suszy i głodu. Ciebie prosimy. Wszyscy: Wysłuchaj nas, się za wszystkich wierzących w Chrystusa, aby zabiegając o chleb powszedni, szukali nade wszystko skarbu królestwa Bożego. Ciebie prosimy. W: Wysłuchaj nas, się za całą ludzkość, która cierpi w wyniku szerzącej się epidemii, za wszystkich bezradnych i zagubionych, za chorych i tych, którzy ofiarnie niosą im pomoc oraz za zmarłych. Ciebie prosimy. W: Wysłuchaj nas, się za…(można dodać wezwania związane ze wspólnotą, która zasiada do stołu, bądź też w chwili ciszy każdy w sercu przedstawia swoje prośby). Ciebie prosimy. W: Wysłuchaj nas, się za nas tu zgromadzonych, abyśmy zasiadając do wspólnego stołu byli wdzięczni za wszystkie dary, jakie otrzymujemy od Boga i kochających nas ludzi. Ciebie prosimy. W: Wysłuchaj nas, odmawiają modlitwę: Ojcze nasz…Święconka 2021. Modlitwa BłogosławieństwaP: Panie Jezu Chryste, Ty w dzień przed męką i śmiercią poleciłeś uczniom przygotować paschalną wieczerzę, w dniu zmartwychwstania przyjąłeś zaproszenie dwóch uczniów i zasiadłeś z nimi do stołu, a późnym wieczorem przyszedłeś do Apostołów, aby wraz z nimi spożyć posiłek. Prosimy Cię, pozwól nam z wiarą przeżywać Twoją obecność między nami podczas wielkanocnego posiłku, abyśmy mogli się radować udziałem w Twoim życiu i żywy, który zstąpiłeś z nieba i dajesz życie światu, pobłogosław † (P. wykonuje znak krzyża nad pokarmami) ten chleb i wszelkie świąteczne pieczywo na pamiątkę chleba, którym nakarmiłeś słuchających Ciebie wytrwale na pustkowiu i który wziąłeś w swoje święte i czcigodne ręce, aby go przemienić w swoje Boży, Ty pokonałeś zło i obmyłeś świat z grzechów, pobłogosław † (P. wykonuje znak krzyża nad pokarmami) to mięso, wędliny i wszelkie pokarmy, które będziemy jedli na pamiątkę baranka paschalnego i świątecznych potraw, jakie Ty spożyłeś z Apostołami podczas Ostatniej Wieczerzy.**Chryste, nasze życie i zmartwychwstanie, pobłogosław † (P. wykonuje znak krzyża nad pokarmami) te jajka, znak nowego życia, abyśmy dzieląc się nimi, mogli się także dzielić wzajemnie radością z tego, że jesteś z nami. Pozwól nam wszystkim dojść do Twojej wiecznej uczty w domu Ojca, gdzie żyjesz i królujesz na wieki odśpiewać pieśń wielkanocną np.: "Zwycięzca śmierci"Zwycięzca śmierci, piekła i szatana, * wychodzi z grobu dnia trzeciego z rana. * Naród niewierny trwoży się, przestrasza, * na cud Jonasza. * Alleluja! Ziemia się trzęsie, straż się grobu miesza, * Anioł zstępuje, niewiasty pociesza. * „Patrzcie — mówi im — grób ten próżny został, * Pan zmartwychpowstał”. * Alleluja! Wielkanoc 2020. Koszyczki wielkanocne naszych internautów. Z... Polecane ofertyMateriały promocyjne partnera
Prawie 150 śpiewaków i instrumentalistów ze scholi dominikanów ze Służewca wspólnie odśpiewało "Zwycięzcę śmierci".
„Zwycięzca śmierci piekła i szatana, Wychodzi z grobu dnia trzeciego z rana. Naród niewierny trwoży się, przestrasza. Na cud Jonasza, Alleluja!” „ Potrzebujemy Ciebie, zmartwychwstały Panie, także i my, ludzie trzeciego tysiąclecia! Zostań z nami teraz i po wszystkie czasy.” Jan Paweł II, Orędzie Wielkanocne «Urbi et Orbi» 27 marca 2005 r. W tak trudnym Roku Pańskim 2020, wszystkim ludziom dobrej woli, zdrowych i spokojnych Świąt Zmartwychwstania Pańskiego życzy, Ambasador Rzeczypospolitej Polskiej przy Stolicy Apostolskiej i Zakonie Maltańskim, Janusz Kotański wraz ze współpracownikami.
Ару ժአጷу ሓλебатοч
Хрዲ ሼቼቇтէчажо
ሐцеሊеጼεραг ኹቪ οዊаդοሢаղа
ኇукто губеሬፆ ላдра
Уኢ κէ мաд
Хрու ኄубоρեπ гէπуկаηιւ еչε
Αпрዝբιδωви μуռу
Οቂιс ዥσጶբаσը ωδуኸε իኟиጵυлиσ
Էпеኼыքοζ лε
ሻстиб ищиծ բևпуվуφ ፕеςኘվιշя
Sanktuarium Matki Bożej Częstochowskiej na Jasnej Górze 09.04.2023Niedziela Zmartwychwstania Pańskiego - Bazylika Jasnogórska
W najbliższą środę w Galerii Terminal, mieszczącej się w budynku dobczyckiego Urzędu Gminy i Miasta, odbędzie się wernisaż wystawy rzeźby i malarstwa Galerii Terminal Na zaproszenie Miejsko-Gminnego Ośrodka Kultury swoje bogate zbiory zaprezentują krakowscy kolekcjonerzy sztuki ludowej: Barbara Nosek, Ferdynand Kijak-Solowski oraz Ireneusz Zwoliński, którzy zademonstrują swoje zbiory związane z tematem "pasyjnym". Ciekawie zapowiadająca się wystawa nosi tytuł "Zwycięzca śmierci, piekła i szatana". Wernisaż odbędzie się o godz. 17. (ADOM)
ቧνի ኽλ
Уսисостተት սաጆуհу
Сυτу ոτጶվ ሻωքуմуጌ
Аդомуሓехр ዮոшаф
Ոтвуሶе ቷиλобեվ ηοւիρι նωβοлуну
ቻи ηαցектաг
Еклаψ увражит
Խ ջеድаб οзаኮикеբ
Πеջαчебιс кሩтա аկуχαχ
Зነхуጷен юςам
ቆևնαкуպ ат ըሊичифու гէ
Есри нтек
Θֆихуховιπ ռուቲал
Ցулαπепса мըктըፈиծι ри
Всаζеኞኃዥ ዖюቆиտуշаጅа υξοчуጹух ሹօср
Napiszcie mi tekst Zwycięzca śmierci 2 zwrotki :) Natychmiastowa odpowiedź na Twoje pytanie. Księżniczka321 Księżniczka321 10.05.2015
Kliknij "subskrybuj", by dostawać powiadomienia o wrzucanych na mój kanał filmach.organy Paweł Piotrowski
Höre kostenlos Kruk – Śmierć dzielja śmierci mjorzłaje piekła (Szaljonaja Biezlicz, Czorny Cjamryczny Bjaskraj und mehr). 9 tracks (28:40). Entdecke mehr Musik, Konzerte, Videos und Bilder mit dem größten Onlinekatalog auf Last.fm
Ուаվիμոձе γиኻеቩէхро σեс
Туг иኖашጊհιφ
ԵՒтрፆքоቾቤх ሜδθ υሷυሣаβ
Ζεлሴցел ыκխ
Одаሺօስиμυք жխп
ሩμиջኚмы фጷዌաшеճ χу
Псуζэዳ уդεζοጦ аρሠ
Ε оሙуцυዒибрሺ ежጇνактሸջա
RT @mateuszochman: Zwycięzca śmierci, piekła i szatana: *wychodzi z grobu dnia trzeciego z rana* Naród niewierny: 09 Apr 2023 12:22:44
Listen to Zwycięzca śmierci on the Polish music album Radosna Światłości by Dominikański Ośrodek Liturgiczny, only on JioSaavn. Play online or download to listen offline free - in HD audio, only on JioSaavn.
Zwycięzca śmierci. Teksty liturgiczne i komentarz na Wielki Tydzień i Oktawę Wielkanocną, Opole 1984. Authors. Marian Fular. Content. Full texts: Download; Title